Zmiany w ustawie OOŚ

Nieco ponad tydzień temu Sejm RP głosował nad nowelizacją ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, zwanej w skrócie ustawą OOŚ. Wprowadzone zmiany nie spotkały się z akceptacją organizacji pozarządowych i powszechnie uważa się je za kontrowersyjne.

Co się zmieniło?

Największe kontrowersje wywołują zmiany w zapisach kto może być stroną w postępowaniu. W przypadku inwestycji mogących znacząco oddziaływać na środowisko, dotychczas automatycznie stronami postępowania byli właściciele działek graniczących z działką, na której planowana była inwestycja. Obecnie jako strony uznaje się właścicieli działek w promieniu 100 metrów od inwestycji.

Jakie ma to skutki?

Skutki takiej zmiany mogą być dwojakie. Z jednej strony może to doprowadzić do zwiększenia liczby podmiotów będących stronami w postępowaniu. Pokazują to m.in. mapy na stronach internetowych GDOŚ. Z drugiej jednak strony zmiany w ustawie OOŚ mogą doprowadzić do zmniejszenia liczby podmiotów w postępowaniu. Możemy sobie wyobrazić sytuację, gdzie na dostatecznie dużej, np. kilkunastu hektarowej działce planowana jest uciążliwa inwestycja (np. chlewnia) i cały jej 100 metrowy bufor znajduje się na przedmiotowej działce i de facto nie ma stron poza inwestorem. Ustawa dopuszcza dodanie strony w postępowaniu, ale będzie trzeba wykazać, iż inwestycja może przekroczyć standardy jakości środowiska.

Co jeszcze się zmieniło?

Innym kontrowersyjnym zapisem jest możliwość wydawania Decyzji Środowiskowej przez wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast, w przypadku gdy sami (jednostki administracyjne) są inwestorami. GDOŚ odpowiada na te zarzuty, iż decyzje te będą musiały być uzgadniane z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska.

Ciąg dalszy o zmianach w ustawie można znaleźć tutaj.

stos dokumentów na biurku ocena oddziaływania na środowisko